malutkość i Morze

znaczy piszesz o czym? o Jakubie Paganelu.

o kim? O profesorze Paganelu

Dzieci Kapitana Granta – znajduję go

we mgle na mostku w postaci konika polnego.

konika? tak. Paganel opuścił na zawsze

ojczystą łąkę w Nowej Szkocji. w Halifaxie

usiadł na statek, którego imię „Polonia”

owad był widać roztargniony i zginąłby niechybnie

gdyby nie Karol Olgierd Bordchardt –

on dał mu schronienie, karmił, wyciskał sok z jabłka.

znaczy wzruszenie. bo dzielna malutkość.

przez cały Atlantyk aż do Gdyni (a Gdynia

z lat trzydziestych jak świeży diament

sepia rzucona w morze), noc w noc

Borchardt i mały konik, Jakub Paganel

podtrzymują się. pięknie! a potem?

wiesz co potem. konik umiera gdy już świta

 

łąka.

 

Fot. Artur Nowaczewski

arturnowaczewski · 8.malutkość i Morze

Artur Nowaczewski

Artur Nowaczewski

Urodzony 10 października 1978 roku w Gdańsku.

Absolwent III LO „Topolówki”, w 2003 roku ukończył filologię polską na UG, a w 2008 roku obronił pod kierunkiem prof. dr. hab. Zbigniewa Majchrowskiego pracę doktorską pt. Figura ulicy w literaturze polskiej po 1918 roku. Pracownik Zakładu Teorii Literatury i Krytyki Artystycznej w Instytucie Filologii Polskiej na UG.

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Pozostałe wpisy

Moskwa (2016)/ Rosja

Jadąc autobusem do Moskwy można było poczuć przedsmak wielkich przestrzeni. Im dalej na wschód, tym mniej ludzi. Już Łotwa wydawała się wyludniona.

Czytaj więcej >>

Dziadek, Bałtyk, Wieczno

         Morze? Długo jedynie dystans, niechęć, obawa. Wszystko z powodu ekologicznej katastrofy. Z dzieciństwa zapamiętałem najbardziej obraz zwałów czarnych, śmierdzących glonów, wymieszanych z wyrzucanymi

Czytaj więcej >>

***

aż strach pomyśleć, co trzyma pan od biologii na zapleczu. w tej klasie nie ma ani jednej żywej żaby, wszystkie są martwe, w słoikach można obejrzeć

Czytaj więcej >>

Być flâneurem w Gdańsku

Po II wojnie światowej Gdańsk znalazł się w granicach Polski, ale jedynie kilka procent przedwojennych mieszkańców pozostało w mieście. Niemców wysiedlono, gdańska polonia została

Czytaj więcej >>
Aot. Artur Nowaczewski mapa

Mapa

Zapodziała się na kilka lat, a teraz się odnalazła. Mapa Polski, na której od dzieciństwa (tj. od roku 1986) zaznaczam miejsca, w których byłem. I tak to się zawsze odbywało – chciałem

Czytaj więcej >>

Ulica Batorego

 sztachety płotu jak zęby staruszki, całe z próchna, wystarczy poruszyć i otwiera się droga do starego ogrodu. Pan Bóg nakleił plastry światła na kurz

Czytaj więcej >>

Poeci-piechurzy

Pieszo podróżowano od zawsze, nieraz z powodów bardzo trywialnych – czasami nie było innej możliwości, żeby dotrzeć do celu wędrówki. W średniowieczu piechur jest przede wszystkim

Czytaj więcej >>

Płynny Monolit

stojąc na mostku wpatruję się w płynny monolit wszystko jeden szum nas pochłonie myślę: kroplo, mogłaś spaść wtedy z deszczem. może wtedy poznałbym

Czytaj więcej >>

Leon Zawodowiec

1. przychodzę do ciebie mała i bezbronna, otwórz proszę, otwórz, wniosę ze sobą ciemność swojego domu, wniosę w ciebie swojego ojca, jego krzyk otwórz,

Czytaj więcej >>